wtorek, 20 maja 2014

Plan czytelniczy 05-06/2014

Zapowiada się przyjemny miesiąc. Na półce czekają tomy 6-12 serii ‘Zwiadowcy’ Flanagana. 


Za namową StellaAga pozostaję w klimacie paraśredniowiecznym. Zarekomendowała mi inną serię tego autora „Drużyna”. Trzy kolejne książki w kolejce do czytania: „Wyrzutki”, „Najeźdźcy” oraz „Pościg”.


A to nie wszystko.





Ponadto dostałam od koleżanki trzeci tom serii Roth Veronica „Wierna”. Może nie jestem zachwycona lekturą dwóch poprzednich części, chciałabym jednak wiedzieć, jak autorka zakończyła pewne wątki.

Społeczeństwo frakcyjne, w które Tris tak wierzyła, legło w gruzach – podzielone walką o władzę, naznaczone śmiercią i zdradą. Jednego tyrana zastąpił drugi. Miastem rządzą niepodzielnie bezfrakcyjni. Tris wie, że czas uciekać. Lecz jaki świat rozciąga się poza znanymi jej granicami? Może za murem będzie mogła zacząć z Tobiasem wszystko od nowa, bez trudnych kłamstw, podwójnej lojalności, bolesnych wspomnień? A może poza miastem nie ma żadnego świata…

Lecz nowa rzeczywistość jest jeszcze bardziej przerażająca. Nowe szokujące odkrycia zmieniają serca tych, których kocha. Raz jeszcze Tris musi dokonać niemożliwych wyborów - odwagi, wierności, poświęcenia i miłości. Bo tylko ona może przeszkodzić kolejnemu rozlewowi krwi…
[źródło opisu: Wydawnictwo Amber, 2014]



I jeszcze książka o pisaniu książki, czyli: Stephen King - Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika

Dużo czytać. Jeszcze więcej pisać. Nie poddawać się. Wyłączyć telewizor. Być uczciwym wobec siebie i swoich bohaterów. Nie bać się krytyków. Nie lekceważyć gramatyki. Oszczędzać słowa – radzi początkującym pisarzom słynny autor horrorów.

Ale „Pamiętnik rzemieślnika” to nie tylko porady dla twórców opowiadań o kosmicznych mutantach w radioaktywnym jeziorze. Wielbiciele Stephena Kinga znajdą tutaj wiele szczegółów biograficznych – pisarz opowiada o swoich traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa, ciężkich latach biedy, przygodach z alkoholem i narkotykami, wreszcie o groźnym wypadku, któremu uległ w 1999 roku. Zdradza także historie poszczególnych pomysłów (do czego też może zainspirować pisarza automat sprzedający środki higieniczne w damskiej przebieralni!) i konkretnych tekstów czy postaci.

King nie próbuje kreować się mentora początkujących literatów, nie mitologizuje też samego tworzenia, choć głęboko wierzy w magiczną siłę słowa pisanego. Humor i bezpretensjonalność, z jaką podchodzi i do pisania, i do samego siebie, a także naprawdę użyteczne wskazówki i przykłady z życia sprawiają, że „Pamiętnik” jest równie wciągający (choć nie tak przerażający) jak najlepsze z jego powieści.

[źródło opisu: Prószyński i S-ka, 2008]


Dla odmiany dopadłam też trochę inną lekturę- dwa zbiory reportaży pt. „Odwaga jest kobietą” oraz „Grzech jest kobietą”. Tu za rekomendację niech służą noty wydawców:


Odwaga jest kobietą

Bo odwaga jest kobietą!

Dwanaście reporterek, dwanaście odważnych historii, które dzieją się blisko. Pozbawione sensacji, a trzymające w napięciu do ostatniego zdania. W każdej pozornie zwyczajne sprawy, a jednak bardzo niezwykłe. No bo jak opisać kobietę, która od lat szuka ciała swojej córki? Albo ortodoksyjną katoliczkę, która wychodzi za ortodoksyjnego muzułmanina? A lesbijkę, która żyje w szczęśliwym związku, ale w nieszczęśliwym miejscu? Często waży drobiazg – przypadkiem znaleziony papierek po batonie, kolory szlafroków w łazience, lodówka wypełniona fasolą… Wszystko ma znaczenie.

Każdą z bohaterek cechuje nieprzeciętna odwaga, czasem wrodzona, częściej pochodząca nie wiadomo skąd, przecież odwaga jest kobietą!

[Dom Wydawniczy PWN, 2014]



Grzech jest kobietą

Historie kobiet nieidealnych, które zrobiły coś, czego robić się nie powinno.
Dwunastu wspaniałych reportażystów opowiada o kobietach, z którymi coś jest nie tak.
Jedna ma dużo kotów (a mieszka w bloku), druga – żadnego mężczyzny (za to dużo pracy i marzeń), trzecia nie umie uprawiać seksu (choć jest po ślubie), czwarta zabija córkę (choć mówi, że wcale nie). Kolejna nie może spać (odkąd jej matka śpi w domu opieki), inna żyje z żonatym (w latach dwudziestych), jeszcze inna nie kocha tego, co ją uratował od śmierci (w latach czterdziestych). Następna odpisuje na esemes, na który odpisywać się nie powinno: „Napisz coś o sobie, bo ja jestem facetem, który zawsze dostaje to, co chce”.

Ewa Wołkanowska-Kołodziej, reportażystka współpracująca z „Gazetą Wyborczą”, najpierw zauważyła, że kobiety często mówią: „Nie jestem taka, jaka być powinnam”, a potem odkryła, że mężczyźni nie dostrzegają wagi tych słów. Poprosiła więc dwunastu reportażystów o napisanie tekstów o kobiecej winie.

Autorzy: Kamil Bałuk, Daniel Flis, Marcin Kołodziejczyk, Adam Leszczyński, Marek Łuszczyna, Piotr Nesterowicz, Konrad Oprzędek, Paweł Smoleński, Grzegorz Szymanik, Maciej Wesołowski, Mirosław Wlekły, Tomasz Wysocki.


„Zerknęłam na księdza przez kraty konfesjonału. Mrużył oczy, jakby chciało mu się płakać. Byłam wdzięczna, że zgodził się przyjąć mnie w zakrystii. Nie chciałam, żeby poganiali mnie ludzie, którzy pragną tylko szybko wyliczyć swoje grzechy i usłyszeć pukanie. Wiedziałam, że moja spowiedź będzie długa. Takiej potrzebowałam. Po dwóch latach kiszenia w sobie tej historii, musiałam ją wreszcie z siebie wyrzucić. Próbowałam w internecie, ale tam mnie zlinczowali. Pisali: »Jesteś ostatnią szują!«, »Gnij na starość w samotności!«, »Jaką trzeba być kurwą, żeby za lata karmienia, podcierania dupy i wychowywania odwdzięczyć się matce, wysyłając ją do domu starców!«. Poczułam się jak ściera, na którą każdy może splunąć”.

fragment reportażu Konrada Oprzędka „Szalik jest podstawą Twojego życia”

[Dom Wydawniczy PWN, 2014]




Od czego zacząć czytanie?

2 komentarze:

  1. Życzę Ci wytrwałości w swoim planie i jednocześnie podziwiam. Ja nie jestem w stanie zaplanować sobie co będe czytała w danym miesiącu - sa to wybory spontaniczne ;) (nawet jeśli dotyczą egzemplarzy recenzenckich)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj też nie planuję. Ale mam też zwyczaj czytać książki całymi seriami lub autorami. Dlatego na pierwszy ogień idzie Flanagan. Cztery pozostałe książki wpadły mi w oko.

      Usuń