wtorek, 24 grudnia 2013

Powrót do sagi wiedźmińskiej czyli czytamy Sezon burz Andrzeja Sapkowskiego

Jestem bardzo łatwym przypadkiem jeśli chodzi o wymyślania prezentów dla mnie. Zawsze na mojej wish liście pojawiają się dwie pozycje: książka i kubek/filiżanka. Ale nie o fragmencie zastawy stołowej chcę tu pisać tylko o książkach. A dlaczego wspominam o prezentach? Ponieważ właśnie pod choinką znajdę książkę. Konkretnie będzie to ‘Sezon burz’ Andrzeja Sapkowskiego.






Mikołaj (czyli siostra) kupił książkę prawie trzy tygodnie temu. Odbiór osobisty załatwiłam we własnym zakresie, szukając przez ponad 30 minut właściwej księgarni Matras w podziemiach Dworca Centralnego (swoją drogą co za sadysta wymyślił, aby numer księgarni podany przy zamówieniu, był zupełnie innym numerem, niż numer pawilonu). Teraz książka, wraz z innymi prezentami, czeka na piękne opakowanie. Możecie mi nie wierzyć, ale naprawdę nie przeczytałam nawet fragmentu. Zresztą wiedziałam, że takie ‘tylko kawałeczek’ skończy się nocką przy lekturze. Nie myślcie, że byłołatwo. Oj nie…





Zastanawiam się, czy nie powinnam najpierw przeczytać wcześniejszych tomów „Wiedźmina”.Oczywiście czytałam je kilka razy, ale ostatnio co najmniej dwa lata temu. Wiele wątków wyleciało z pamięci. Choć są osoby, które twierdzą, że ‘Sezon burz’ można czytać bez znajomości sagi, ewentualnie wystarczy kojarzyć Yennefer i Jaskra oraz oczywiście samego Geralta. Już niedługo sama się o tym przekonam.


Zapowiadająsię miłe Święta J A zaraz po nich pojawi się recenzja książki.



###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###

Właśnie skończyłam czytać (niedługo recenzja):
MiroslavŽamboch – Cykl o Koniaszu - Na ostrzu noża, t. I

Teraz czytam:
MiroslavŽamboch – Cykl o Koniaszu - Na ostrzu noża, t. II

Chciałabym przeczytać:
Ransom Riggs - Osobliwy dom pani Peregrine
Markus Zusak - Złodziejka książek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz