Jestem
bardzo łatwym przypadkiem jeśli chodzi o wymyślania prezentów dla mnie. Zawsze
na mojej wish liście pojawiają się dwie pozycje: książka i kubek/filiżanka. Ale
nie o fragmencie zastawy stołowej chcę tu pisać tylko o książkach. A dlaczego
wspominam o prezentach? Ponieważ właśnie pod choinką znajdę książkę. Konkretnie
będzie to ‘Sezon burz’ Andrzeja Sapkowskiego.
Mikołaj
(czyli siostra) kupił książkę prawie trzy tygodnie temu. Odbiór osobisty
załatwiłam we własnym zakresie, szukając przez ponad 30 minut właściwej
księgarni Matras w podziemiach Dworca Centralnego (swoją drogą co za sadysta
wymyślił, aby numer księgarni podany przy zamówieniu, był zupełnie innym
numerem, niż numer pawilonu). Teraz książka, wraz z innymi prezentami, czeka na
piękne opakowanie. Możecie mi nie wierzyć, ale naprawdę nie przeczytałam nawet
fragmentu. Zresztą wiedziałam, że takie ‘tylko kawałeczek’ skończy się nocką
przy lekturze. Nie myślcie, że byłołatwo. Oj nie…
Zastanawiam
się, czy nie powinnam najpierw przeczytać wcześniejszych tomów
„Wiedźmina”.Oczywiście czytałam je kilka razy, ale ostatnio co najmniej dwa lata
temu. Wiele wątków wyleciało z pamięci. Choć są osoby, które twierdzą, że ‘Sezon
burz’ można czytać bez znajomości sagi, ewentualnie wystarczy kojarzyć Yennefer
i Jaskra oraz oczywiście samego Geralta. Już niedługo sama się o tym
przekonam.
Zapowiadająsię
miłe Święta J
A zaraz po nich pojawi się recenzja książki.
###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###$$$###
Właśnie skończyłam czytać (niedługo recenzja):
Teraz czytam:
MiroslavŽamboch – Cykl o Koniaszu - Na ostrzu noża, t. II
Chciałabym przeczytać:
Ransom Riggs - Osobliwy dom pani Peregrine
Markus Zusak - Złodziejka książek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz